W pochmurny czwartkowy dzień klasa IIA gimnazjum wraz z opiekunami wybrała się na wycieczkę do Janowa Lubelskiego. Wyjazd ten okazał się pasmem bogatych w emocje przeżyć. Zaczęło się od przejażdżki jeepami, z której szczególnie zadowoleni byli chłopcy, tym bardziej, że mieli okazję dodatkowo wytaplać się w błocie. Kolejnym wyzwaniem był marsz na orientację w terenie. Najlepiej radził sobie Łukasz – nie tylko w odczytywaniu mapy, ale też w zbieraniu grzybów. Zwieńczeniem trudu było ognisko. Po zregenerowaniu sił, w strugach deszczu wykazywali się celnością strzelając do puszek. Dopełnieniem wrażeń było zmaganie się ze swoimi słabościami w parku linowym. Najsprawniejsi okazali się Karol i Łukasz. Niektóre dziewczyny zdecydowały się na kibicowanie pozostając na dole. Warto wspomnieć o rozegranej wojnie na szyszki. Ciekawym doznaniem była zabawa w żyroskopie. Był to ostatni punkt wycieczki. Zarówno dziewczęta jak i chłopcy z IIA mieli okazję poczuć się jak leśni ludzie. Za ten dzień należą się wychowawcy podziękowania.